Od soczewki relaksacyjnej warto zacząć przygodę z okularami o zmiennej ogniskowej czyli po 40 roku życia.
Jest to soczewka idealna dla osób które zaczynają mieć problem z patrzeniem w bliży i odsuwających tekst lub napinają oczy. Soczewka ta daje nam swobodne patrzenie dalekie i rozluźnia oko przy patrzeniu w bliży podnosząc komfort pracy, redukuje zmęczenie i jest dużo tańsze niż soczewka progresywna.
Producenci dają tu również miesiąc na przyzwyczajenie się, jeśli ta opcja nie odpowiada można wymienić na jednoogniskowe do dali lub do czytania. Natomiast czym większą mamy utratę akomodacji czyli czym więcej lat około 50 i powyżej należy przejść na opcję progresywną ponieważ relaks jest tylko do +1,25 różnicy między dalą a bliżą.
Jeśli mamy różnicę 1,5 i więcej tu sprawdzi się opcja progresywna do codziennego życia. Natomiast do pracy przy komputerze stacjonarnym dobrze zrobić sobie drugie odpowiednio dopasowane okulary. U nas w salonach na badaniu jest możliwość przymieżenia okularów zarówno relaksacyjnych jak i progresywnych.
)